W części II instrumenty muzyczne, które mamy w planach kupić. Nie wypróbowałam ich jeszcze, ale zachęcam do przejrzenia, bo wydają się godne uwagi.
klasyczne marakasy, Goki lubVilac
zestaw perkusyjny, Meinl Nino Percussion 012 Rhythmik Set
cabasa, Toys Pure
gliniany gwizdek, Toys Pure
trójkąt, Goki
zestaw dzwonków diatonicznych, Toys Pure
rurki diatoniczne, BumBum Rurki
deszczowa tuba, Small foot design
Dużo tego… Ale wyznaję zasadę, że instrumentów jak
książek, nigdy za wiele. Jeżeli mieliście przyjemność bądź nieprzyjemność,
któryś z powyższych testować, będę dozgonnie wdzięczna za komentarz.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne i fajne instrumenty! No, ze swojego doświadczenia moge potwierdzić, że ich nigdy za wiele, a dzieciaki uwielbiają się bawić wszystkim, co wydaje dźwięk :)
OdpowiedzUsuń