Solid Drum 6404, Plan Toys
Polecam głównie ze względu na brzmienie, powiedziałabym,
miękkie i aksamitne. Na pewno nie jest to ordynarny łomot. Jeśli bębnienie to
tylko w takim wydaniu poproszę.
Metallic Xylophone, Sevi
Tu wybór jest bardziej skomplikowany. Warto poprosić kogoś
kto ma słuch muzyczny, żeby sprawdził czy cymbałki stroją, bo bez tego ani
rusz. Nasze stroją, brzmią przyjemnie dla ucha i wyglądają sympatycznie. Czego chcieć więcej…
Terkotka, Cepelia Warszawa
Wiele hałasu o nic ...
Klekotka i guiro, Hape Rhythm Set
Szczególnie klekotka przypadła Zosi do gustu. Zestaw
estetyczny i przystosowany do rąk małego odkrywcy.
Grzechotka z dzwonkami, Small foot design
Tu zdecydowała subiektywna ocena brzmienia dzwonków. Kupiona
na zamku w Chillon wydawały się idealnie nadawać do instrumentarium małego
trubadura.
Oczywiście nasza kolekcja będzie się powiększała. W planie zakup
fletu prostego, co jest zadaniem Taty, oraz innych hałasomakerów, co z kolei
jest zadaniem Mamy.
Bardzo miło jest zobaczyć, że wybieracie drewniane instrumenty, a nie plastikowe! Wygladaja rzeczywiście pieknie, i myślę, że brzmienie tez maja bardzo przyjemne
OdpowiedzUsuńTen drewniany bębenek jest bardzo fajny, gumowana końcówka oszczędza uszy :) U nas takie instrumenty z drewna przetrwały nawet po dwójce dzieci.
OdpowiedzUsuń