Dzisiaj kolejny post z cyklu Przygody z książką.
Ostatnio była książka bardziej do oglądania. Tym razem książka do poczytania - dla dzieci, ale również przez dzieci. Kto śledzi nasz blog, wie doskonale, że Zosia uczy się czytać globalnie (posty o globalnym czytaniu znajdziecie tu). Z pełnym przekonaniem powiem, że w naszym przypadku postawienie na tę metodę było strzałem w dziesiątkę. Niestety, na polskim rynku jest niewiele książek, które nadają się do czytania globalnego. Dzięki p. Marii Trojanowicz-Kasprzak i wydawnictwu Pentliczek powoli się to zmienia. Najpierw zostały wydane kuferki "To ja ci mamo poczytam", teraz wchodzi stopniowo na rynek seria "Czytam globalnie". Na razie jest zapowiedź trzech części. Mamy nadzieję, że powstanie ich dużo więcej.
Książka "Jaś i Maja" od razu skradła serce Zosi. Krótka historyjka, napisana prostymi słowami, zobrazowana sympatycznymi ilustracjami. Co ważne, do zapisu liter zastosowano dużą czcionkę bezszeryfową - idealną do czytania globalnego. Książeczka została stworzona specjalnie z myślą o najmłodszych czytelnikach - nie tylko czytających globalnie. Już 2-3 latek, po kilkukrotnym wysłuchaniu, może przeczytać tę książeczkę sam. Co bardziej zmotywuje do dalszej nauki czytania niż pierwsza samodzielnie przeczytana książka?
Lubimy, polecamy i czekamy na kolejne części.
bardzo fajna pozycja. Nawet nie wiedziałam, że takie książeczki są :)
OdpowiedzUsuńJuż są. ;)
UsuńCiekawe bardzo :)
OdpowiedzUsuńA u mnie chłopaki znudzili się czytaniem globalnym i kompletnie nie chcą się bawić.... pomału przerzucam się na sylaby choć i tu mam niechęć.... Może im przejdzie to wrócimy do zabaw :)
OdpowiedzUsuńMają pewnie ważniejsze sprawy na głowie niż naukę czytania. ;)
UsuńMy również bawimy się w czytanie globalne i mamy tę książkę.
OdpowiedzUsuńJak Wam idzie?
UsuńNa razie są ochy i achy, ale na samodzielne czytanie muszę poczekać aż syn zacznie mówić :)
UsuńDziękuję w imieniu Zosi. :) Zosia też zna już większość liter. Nauczyła się ich "przy okazji" Na szczęście nie wpłynęło to na czytanie globalne.
OdpowiedzUsuńMój Fifi byłby nią zachwycony !:) Muszę poczytać w wolnej chwili o Waszym czytaniu globalnym ... zaciekawił mnie temat :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie wiedziałam o takich książeczkach do czytania globalnego. My skręciłyśmy w metodę sylabową.
OdpowiedzUsuńCiekawa pozycja!
U nas teraz wszystkie metody po trochę. Zobaczymy co z tego wyniknie. :)
Usuń45 year old Budget/Accounting Analyst I Boigie Breeze, hailing from Victoriaville enjoys watching movies like "Trouble with Girls, The" and Paintball. Took a trip to Tsingy de Bemaraha Strict Nature Reserve and drives a Chevrolet Corvette L88 Convertible. zerknij na ta strone
OdpowiedzUsuń