Przyjechała do nas na święta Babcia Zosia. Zosia zamęcza Babcię ciągłymi zabawami i czytaniem, a Mama w końcu ma chwilę, żeby poleżeć do góry brzuchem i nadrobić zaległości. A ma ich sporo. Ponieważ będą to Zosi pierwsze "świadome" święta, Mama postanowiła skupić się na zapoznaniu jej z tematyką świąteczną.
Temat warsztatów: Świąteczny miszmasz
Warsztat zaczęłyśmy od wizyty w bibliotece i wybraniu kilku świątecznych pozycji. Następnie Zosia przystąpiła do wyklejania książeczki o tematyce świątecznej. Przygotowałam dodatkowo karty naukowe, które pokazuję Zosi w wolnej chwili (do pobrania tu).
Ponieważ Zosię w ostatnim czasie zajmuje głównie ciastolina i naklejanie, przygotowałam jej kilka zadań, w których trzeba było wykorzystać te materiały.
Co robiłyśmy?
- ozdabianie choinki naklejkami w kształcie serduszek
- ciastomaty: ozdabianie choinki i pierniczka
- wycinanie pierniczków z ciastoliny. Zosia podjęła próbę degustacji, która zakończyła się nietęgą miną ;).
- geometryczne układanki. Wydrukowałam różne figury geometryczne, zalaminowałam i próbowałyśmy z Zosią ułożyć głowę świętego Mikołaja i choinkę. Do choinki przygotowałam zestaw bombek do sortowania pod względem koloru lub kształtu. Niestety nie zyskał uznania Zosi. (geometryczne układanki do pobrania tu, tu i tu)
- kilka gotowych zadań z internetu. (do pobrania tu i tu)
- próbowałam zrobić z Zosią ozdoby świąteczne, ale jej udział zakończył się na smarowaniu wszystkiego klejem i niszczeniu tego, co mama próbowała zrobić. Efekt końcowy była taki, że Zosia została z powrotem oddelegowana do zabaw z Babcią, a Mama w spokoju skończyła to co zaplanowała :).
Jeśli macie ochotę przygotować nasze "bombki" poniżej instrukcja jak je wykonać.
Potrzebne materiały:
- karton
- klej
- dziurkacz
- kółka po dziurkowaniu kartek
- folia aluminiowa
- kawałek tasiemki lub sznurka
Jak zrobić?
Wycinamy z kartonu pożądany kształt (u nas kółka). Robimy dziurkaczem dziurkę na tasiemkę. Smarujemy karton obficie klejem i obsypujemy kółkami/kawałkami folii. Przewlekamy przez dziurkę tasiemkę i zawiązujemy na supełek. Gotowe.
W przyszłym miesiącu zapraszam serdecznie na warsztat muzyczny. W międzyczasie zachęcam do zajrzenia na inne blogi biorące
udział w zabawie.
Ach, jaki cudny uśmiech ma Twoja Zosia! :-)
OdpowiedzUsuńradosna :)))))
OdpowiedzUsuńchyba melce tako wrasztta przeprowadzę
Zosia jest słodka <3 :)
OdpowiedzUsuńZ początku pomyślałam że to zdjęcie gdzie Zosia się śmieje jest świetne i oddaje cały klimat Dziecka na warsztat.
OdpowiedzUsuńAle po chwili zobaczyłam to skupienie i koncentracje na małej buzi i teraz nie wiem które lepsze.
Na Zosinej buzi są wszystkie odcienie dziecka na warsztat!
jak pięknie spędzony czas ))) brawo
OdpowiedzUsuńZosia jest urocza!:)
OdpowiedzUsuńAle cudowne pomysły - proste, a fascynujące :)
OdpowiedzUsuńTo skupienie na twarzy podczas wycinania "pierniczków" - widok bezcenny :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za Wasze komentarze. Przekazałam Zosi - stoi i się rumieni :).
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te karty. Na pewno z nich skorzystam.
OdpowiedzUsuńW 'Materiałach do pobrania' dużo więcej kart. Może jakieś się przydadzą :).
Usuńsssuuuper!
OdpowiedzUsuńZosia to ma super mamę:)
OdpowiedzUsuńmamuśka
Raczej mama ma super Zosię ;)
UsuńAle macie fajne zabawy :)
OdpowiedzUsuńfajne bombeczki :)
OdpowiedzUsuń