Nasz udział w DZIECKU NA WARSZTAT rozpoczynamy od warsztatu eksperymentalnego. Nie ukrywam, że jego organizacja była dla mnie sporym wyzwaniem - głównie ze względu na wiek Zosi (19 i pół miesiąca). Eksperymenty musiały być łatwe w wykonaniu, odporne na nieprzewidziane zachowania Zosi, a ich efekty łatwe do zrozumienia. Ponieważ ostatnio intensywnie uczymy się kolorów, postanowiłam pozostać w tym temacie. Przeprowadziłyśmy kilka eksperymentów, które miały pokazać Zosi, co się stanie, gdy połączymy ze sobą różne kolory. W czasie warsztatów bezcenna okazała się pomoc Taty, który sam przy okazji nauczył się kilku rzeczy ;).
Temat warsztatów: Mieszanie kolorów
Cel: Pokazać, że w wyniku mieszania dwóch kolorów powstaje trzeci kolor.
Na początku powtórka z kolorów przy użyciu przygotowanych wcześniej kart (do pobrania tu). Następnie przystąpiliśmy do zabawy.
EKSPERYMENT 1: Kolorowe kostki lodowe
Potrzebne materiały:
- pojemnik na lód
- barwniki spożywcze. My użyłyśmy żółtego, czerwonego i niebieskiego. Można jednak wykorzystać każdy inny w zależności od tego, jaki efekt chcecie uzyskać
- woda
- strzykawka lub łyżeczka
- miseczki lub inne pojemniki, najlepiej białe lub przeźroczyste
Jak wykonać:
Rozpuszczamy barwniki w wodzie.
Następnego dnia wyciągamy lód i wkładamy po kilka kostek do misek.
Dalsza zabawa zależy od inwencji twórczej dziecka. Mieszanie, przekładanie kostek i obserwowanie jak się zmienia kolor wody. Zosi zabawa bardzo przypadła do gustu. Stała i przekładała kostki chyba z pół godziny.
EKSPERYMENT 2: MLECZNY WIR
Potrzebne materiały
- mleko - im tłustsze, tym lepsze
- barwniki spożywcze - muszą być dość gęste
- talerz
- patyczek do czyszczenia uszu
- odrobina płynu do mycia naczyń
Jak wykonać:
Wlewamy do talerza mleko.
Na środku talerza zakraplamy po jednej kropli każdego z barwników. Staramy się, aby barwniki się nie dotykały.
Moczymy patyczek w płynie do mycia naczyń. Zanurzamy patyczek z płynem na środku mlecznej mikstury i obserwujemy co się będzie działo.
I jeszcze film z drugiego podejścia.
Więcej o eksperymencie możecie przeczytać tu.
EKSPERYMENT 3: WĘDRÓWKA KOLORÓW
Potrzebne materiały:
- sześć przeźroczystych szklanek, słoiczków lub plastikowych kubeczków
- barwniki spożywcze: żółty, czerwony i niebieski
- papierowy ręcznik
Jak wykonać:
Wlewamy do trzech szklanek wodę. Do każdej dodajemy inny barwnik.
Następnie przy pomocy papierowego ręcznika, łączymy puste szklanki z tymi z zabarwioną wodą tak, jak widać na zdjęciu.
Czekamy na efekty. Ostrzegam, że należy uzbroić się w cierpliwość, bo końcowy efekt uzyskuje się dopiero po kilku godzinach.
W trakcie:
Efekt końcowy:
Jak to działa?
Papierowy ręcznik nasiąka wodą dzięki siłom kapilarnym. Woda zacznie przepływać do pustych szklanek, aż poziom we wszystkich szklankach wyrówna się - teoria naczyń połączonych.
Mam nadzieję, że udało się Wam dotrwać do końca. Już dzisiaj zapraszam Was serdecznie na warsztaty kulinarne, które odbędą się 25 listopada. W międzyczasie zachęcam do zajrzenia na inne blogi biorące udział w zabawie. Poniżej znajdziecie mapę linków do pozostałych blogów. Wystarczy kliknąć na logo wybranego bloga.
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)

Bardzo fajny pomysł z ręcznikami papierowymi. Musimy spróbować:)
OdpowiedzUsuńWspaniały warsztat. Lekki, kreatywny, świetnie dostosowany do wieku i możliwości dziecka. Piękne efekty wizualne. Córka oglądała ze mną przed wyjściem do przedszkola, zachwyciła się kostkami lodu i wędrującymi kolorami ze szklanki do szklanki. Z pewnością się zainspirujemy. Dzięki i pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuńTylko gdzie kupić barwniki spożywcze? Panie wybałuszają na mnie oczy gdy o to pytam w sklepach...
U nas w Szwajcarii też jest z tym problem. Na szczęście Tacie udało się kupić w Carrefourze we Francji. Najlepiej szukać przy dekoracjach do tortów i gadżetach urodzinowych w supermarketach. Może dziewczyny z Polski podpowiedzą, gdzie kupują barwniki. Ostatecznie można zamówić przez internet :).
UsuńTak, już znalazłam, będę zamawiać na allegro. Pozdrowienia dla Was, Dziewczyny :)
Usuńsuper z tymi ręcznikami :)
OdpowiedzUsuńsuper!!!!
OdpowiedzUsuńto łączenie kolorów z lodu i zabawa z mlekiem musimy u nas powtórzyć bo jeszcze nie robiliśmy, a moje biesy wiekowo się nadają !!!!
kubki z wodą i ręcznikami już robiliśmy kiedyś i dokładaliśmy jeszcze białe kwiaty by pokazać jak roślina pije :)))
Też planowałam dodać kwiaty, ale zapomniałam kupić ;). Dlatego dzisiaj albo jutro będziemy kontynuować zabawę :).
UsuńSuper zabawa w sam raz dla dziewczynki w tym wieku. Moja Tosia też by była zachwycona, woda, kolory czego chcieć więcej :-)) Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńZachwycająco kolorowo! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny warsztat! Pomysł z ręcznikami super. Z pewnością wypróbujemy. A co do malowania na mleku, to bardzo dobrze sprawdza się mleko skondensowane.
OdpowiedzUsuńZapomniałam - kostkami lodu też się często bawimy; bardzo lubimy gdy zamknięte w nich sa różne skarby, np. http://zabawyzn.wordpress.com/2013/07/29/kostki-lodu-z-niespodzianka/ Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuńJak kolorowo!!! fajne doswiadczenia wybrałaś mamo))))
OdpowiedzUsuńAle tu u Was fajnie :)) Trafiłam przypadkiem, ale chyba zostanę na dłużej :)))
OdpowiedzUsuńZapraszamy :)
UsuńCudne te Wasze eksperymenty,kostki lodu bomba!
OdpowiedzUsuńWiadomo że z maluchami dużo i długo się nie da, tym większe brawa dla Zosi że tak długo skupiła uwagę na kostkach.
Zjawiskowe!! ;). Ciągle mnie zaskakuje, jak można świetnie zająć takie małe dzieci! Gratulacje ;)
OdpowiedzUsuńo jak cudnie...uwielbiam zabawy z barwami - świetna zabawa :)
OdpowiedzUsuńMleczny wir i wędrówka kolorów - rewelacja! Na pewno spodobają się nawet starszym dzieciom :-)
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie, wszystko w jednym temacie :) - to lubię najbardziej. Na pewno z pomysłów skorzystamy - wędrówkę kolorów to nawet dziś sobie urządzimy.
OdpowiedzUsuńWpadnę zobaczyć efekty :).
UsuńTe arcydzieła w mleku, też były u nas, fajnie Wam to wszystko wyszło!
OdpowiedzUsuńRewelacja i bardzo przejrzyście to zrobiłaś. Bardzo mi się podoba. Lodowe kolory i wychodzące kolory.....super
OdpowiedzUsuńIle to ciekawych rzeczy można zrobić z maluchem! Super!
OdpowiedzUsuńWędrowanie kolorów po papierowych ręcznikach dawno mamy w planach :-)
Piękny (barwny, co ważne przy jesiennej szarudze :) warsztat - i dostosowany do wieku. Super!
OdpowiedzUsuńświetnie się bawicie ! pokaże mojemu dwulatkowi te czary z mlekiem :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Super zabawa!
UsuńŚwietne pomysły - naprawdę. Ja uwielbiam takie zabawy kreatywne z dziećmi, bo one świetnie kształtują, rozwijają. Uwielbiam takie kupować takie zabawki kreatywne moim dzieciom i cieszy mnie, to ile radości im dają. Chociażby Auzou zabawki rozwój dziecka wspierają, także takie jaki oni oferują produkty dziecięce warto zakupić.
OdpowiedzUsuń