środa, 4 grudnia 2013

Akwarium paryskie

W poprzedni weekend byliśmy ponownie w Paryżu. Niestety pogoda nie dopisała, więc odpadło zwiedzanie parków i atrakcji na zewnątrz. Musieliśmy na szybko wymyślić jakąś ciekawą alternatywę dla siedzenia w hotelu przed telewizorem.  Ponieważ większość znanych miejsc widzieliśmy przy okazji poprzednich wyjazdów, postanowiliśmy poszukać czegoś innego. Rozważaliśmy wizytę w Mieście Nauki i Przemysłu (la Vilette), jednak doszliśmy zgodnie do wniosku, że nam się nie chce wypuszczać tak daleko :). Z pomocą przyszedł książkowy przewodnik. Szukaliśmy, szukaliśmy i znaleźliśmy.

Akwarium Paryskie mieści się w dawnych kamieniołomach pod Palais de Chaillot nad brzegiem Sekwany. Zostało wybudowane w 1878 r z okazji Wystawy Światowej. Obecnie w 43 zbiornikach można podziwiać ponad 500 gatunków morskich stworzeń. W akwarium znajduje się również kompleks kinowy Cineaqua, w którym organizowane są pokazy tematyczne. Idealne miejsce do odpoczynku i wyciszenia.

Zosia, jako miłośniczka ryb wszelkiego rodzaju, była w siódmym niebie. Stała bez przerwy przy szybach akwariów i powtarzała "plum, plum". Jej serce skradły szczególnie dwa miejsca: basen dotykowy i basen z rekinami. Basen dotykowy został specjalnie stworzony dla dzieci, żeby mogły poczuć namacalnie morski świat. Można było podejść do barierki zanurzyć ręce i łapać ryby. Zosię trzeba było siłą odciągać i zapewniać wielokrotnie, że jeszcze inne "plum, plum" czekają na jej odwiedziny. Drugim miejscem, które ją wciągnęło bez pamięci, był basen z rekinami. Siedziała na murku i patrzyła na krążące nad jej głową rekiny, co chwilę powtarzając "reke".

Jest jednak jedno "ale" - cena biletu, 20 euro, mogłaby być trochę niższa.


 
 



2 komentarze:

  1. Mój Staś też byłby zachwycony. Podczas wakacyjnej wyprawy do zoo akwaria zatrzymały nas najdłużej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. cena powala ale akwarium pewnie robi wrażenie

    OdpowiedzUsuń